Co na użądlenia u dzieci?
Użądlenia są nieprzyjemne, czasem swędzą, w niektórych przypadkach powodują ból i opuchliznę. Dorosłe osoby często nie mogą powstrzymać się od drapania, a co tu dopiero mówić o małych dzieciach. Czy istnieją sprawdzone sposoby na tego typu dolegliwości?
Jak postępować w przypadku ukąszeń owadów?
Dzieci w każdym wieku gryzione są przez owady, wśród których wymienia się przede wszystkim komary, meszki oraz osy, pszczoły i kleszcze. Na skutek użądlenia pojawia się czerwona plamka, która może boleć i świerzbieć, a do tego występuje opuchlizna. W gorszych przypadkach pojawia się także pokrzywka, obrzęk, duszności i utrata przytomności. W najgorszej sytuacji są dzieci zmagające się z alergią, gdyż w ich przypadku trzeba za wszelką cenę unikać użądleń.
W pierwszej kolejności warto dowiedzieć się jak postępować w przypadku ukąszeniem przez meszki. Owady te nacinają skórą i zaczynają zlizywać krew, która kapie na skórę. Owady te znajdują człowieka ze względu na bardzo dobry węch, który przyciąga dwutlenek węgla wydychany przez każdego z nas. Aby się przed nimi uchronić warto posmarować się olejkiem waniliowym, który jest dla nich bardzo nieprzyjemny. Jedno ugryzienie przez meszkę nie wymaga interwencji lekarskiej, jednakże jeśli jest ich kilkanaście należy udać się do specjalisty. Jest to związane z tym, że w ślinie występują substancje drażniące, które są w stanie negatywnie wpłynąć na funkcjonowanie organizmu. Odczyny na skórze mogą z kolei wywołać zakażenia, dlatego należy je jak najszybciej zdezynfekować oraz nanieść na nie środek chłodzący. Kostki lodu także dobrze się sprawdzą, jednakże pod żadnym pozorem nie można się drapać (jest to dla dziecka bardzo trudne).
Komary to kolejna zmora małych dzieci, która pojawia się przede wszystkim późnym latem. Warto wiedzieć, że krew piją jedynie samice, które później wykorzystują ją do złożenia jaj. Owady te mają doskonały węch, wabi je wysoka temperatura ciała człowieka oraz oczywiście dwutlenek węgla. Komary wprowadzają do rany wydzielinę, dzięki której krew przestaje krzepnąć, jest ona również piekąca. Właśnie dlatego w miejscu, gdzie owad ssał krew powstaje czerwony bąbel, w krótkim czasie zmienia się on w krostę, która nieprzyjemnie swędzi. Smarowanie ukąszenia jest konieczne, ale dobrze sprawdzi się także mycie skóry zimną wodą bądź okłady z alkoholu. Kiedy zmiana nie znika ze skóry można zastosować maść hydrokortyzonową, która przynosi pożądane rezultaty.
Ukąszenia owadów stanowią poniekąd cząstkę naszego życia. Warto jednak nabyć w drogerii bądź w aptece specjalne preparaty odstraszające komary, gdyż przy ich pomocy można uchronić dziecko przed bólem i dyskomfortem.