Kiedy dziecko ma skończone 5,6  miesięcy, przychodzi czas na rozszerzanie diety. W tym czasie należy zapoznać się z podstawowymi zasadami żywienia, kupić krzesło do kamienia oraz kubki dla dzieci umożliwiające spożywanie wody czy niesłodzonych soków. Jaki kubek wybrać, żeby nie wpłynął niekorzystnie na wygląd i funkcjonowanie jamy ustnej?

Kiedy warto zacząć naukę samodzielnego picia?

Kubki dla dzieci są potrzebne rodzicom, którzy zaczynają rozszerzanie diety maluchów, czyli w okolicach 5, 6 miesiąca życia. To doskonały moment, żeby oprócz mleka w butelce ze smoczkiem wprowadzić także wodę podawaną w specjalnym kubeczku. Kiedy maluszek jest przyzwyczajony do picia różnych napojów ze specjalnie wyprofilowanych kubeczków, odstawienie od piersi albo rezygnacja z mleka modyfikowanego odbywa się bez większych problemów.

Kubki dla dzieci mają ogromny wpływ na ćwiczenie mięśni całej twarzy oraz ust, czyli pozwalają trenować połykanie i oddychanie. Poprzez naukę chwytania oraz rozluźniania uścisku pracują także mięśnie dłoni.

Jakie kubki dla dzieci powinny zwrócić szczególną uwagę rodziców?

Wybierając kubki dla dzieci, bardzo trudno jest wskazać jeden najlepszy model, gdyż maluchy mają różne preferencje. Kubek, który okazał się dobry dla starszego rodzeństwa, nie musi przypaść do gustu najmłodszego członka rodziny.

Rodzice bardzo często decydują się na zakup dwóch kubeczków. Jeden z nich może doskonale sprawdzać się do użytku w domu, a inny z kolei przydać się w trakcie wyjść, czyli na spacerze, wycieczce, w drodze do bliskich.

Kubki dla dzieci w formie niekapków od wielu lat cieszą się bezustanną popularnością. Omawiane modele są wykonane z lekkiego materiału, mają wygodne uszka ułatwiające trzymanie oraz twardy ustnik, w którym znajduje się niewielka dziurka. Specjalne zabezpieczenie sprawia, że woda czy herbatka nie wyleją się nawet przy nieumiejętnym obchodzeniu się z kubeczkiem. Pediatrzy i inni specjaliści przyjrzeli się bliżej tym modelom i w trakcie regularnego używania zwiększa się ryzyko wystąpienia wad zgryzu, dlatego należy podchodzić do ich ostrożnie.

Kubki dla dzieci nazywane kapkami to dobre wyjście dla osób, które nie chcą wybrać wersji omówionej powyżej. Ustnik jest miękki, a dziurka zdecydowanie większa, stąd nie ma konieczności intensywnego ssania, czyli sposób picia jest inny, a napój znajdujący się w środku płynie zupełnie swobodnie. Kapki są lubiane przez większość dzieci, gdyż picie nie dostarcza większych trudności i nie wpływa niekorzystnie na stan jamy ustnej.

Doidy cup nazywany również kubkiem otwartym, charakteryzuje się ukośnymi ściankami, co sprawia, że maluch cały czas widzi płyn znajdujący się w środku, bez konieczności odchylania głowy do tyłu. To wybór pediatrów oraz doświadczonych rodziców, stąd zasługuje na szczególną uwagę.

Kubki dla dzieci ze słomką to doskonały wybór i poleca się je przede wszystkim w trakcie wyjść na dwór. Intuicyjne picie ułatwia konsumpcję wody, co jest szczególnie ważne latem, kiedy ryzyko odwodnienia jest szczególnie wysokie. W trakcie wyboru odpowiedniego kubka na szczególną uwagę zasługuje słomka, na której końcu znajduje się obciążnik wpływający na komfort picia. Kubki ze słomką pozwalają ćwiczyć mięśnie twarzoczaszki, co w przyszłości wpłynie na artykułowanie głosu.

Rodzice mogą  wybrać kubek 360 przypominający niekapek tylko w wersji bez ustnika. W środku znajduje się zatyczka, dzięki czemu dziecko nie obleje się wodą czy sokiem. Spożywanie płynu jest możliwe po przechyleniu oraz zassaniu butelki.

Picie z kubka wymaga praktyki, dlatego, jeśli dziecko denerwuje się, nie chce pić albo żąda swojej butelki, należy być cierpliwym i nie ulegać pokusie. Nauka wymaga czasu, tak samo, jak wyrobienie dobrych przyzwyczajeń.